ZAWODOWE PRZYCINANIE KOMARA

Szkolne Koło Dziennikarskie „Czwarte Pióro”

 

13 marca obchodzimy światowy dzień drzemki w pracy.

Kto nie lubi spać? Nic tak bardzo nie poprawia nastroju jak drzemka po pracy lub szkole. No właśnie. PO pracy lub szkole. Ludzie pracujący, jak i uczniowie w ciągu dnia są zasypani obowiązkami. Natomiast po powrocie do domu czekają na nich dzieci, sprzątanie, gotowanie lub w przypadku uczniów praca domowa czy nauka na kilka sprawdzianów.

Jako certyfikowany śpioch mógłbym zasnąć dosłownie wszędzie, nawet na przerwie zdarzało mi się, że prawie znalazłem się w objęciach Morfeusza. A co jeśli można by było zrobić sobie w trakcie nauki drzemkę, która nie budzi sprzeciwu nikogo? Od zawsze sądziłem, że w szkołach powinna być godzina obowiązkowego spanka. Coś na wzór leżakowania w przedszkolach. Wyobraźcie sobie, jest mniej więcej po 12, jesteście od 4 godzin w szkole, wasz mózg powoli odmawia posłuszeństwa, a wy idziecie walnąć w kimono na godzinkę. Czyż to nie piękna wizja?

Zdaję sobie sprawę, że raczej nieprędko do szkół lub miejsc pracy zostanie coś takiego wprowadzone. Pozostaje nam w miarę możliwości wysypiać się w nocy, aby na następny dzień mieć energię do dalszego funkcjonowania w tym jakże zapracowanym świecie.

Dobranoc
Krystian

Podąrzaj Natalia Lewandowska:

Ostatnie wpisy