HEJT

Szkolne Koło Dziennikarskie „Czwarte Pióro”
Tekst: Krystian
 
 
Chyba każdy z nas spotkał się kiedyś z tym zjawiskiem czy to w internecie, czy w prawdziwym życiu. Wyzwiska, obrażanie, wulgaryzmy, nienawiść, kompromitowanie: tym właśnie jest hejt. W odróżnieniu od konstruktywnej krytyki, hejt jest celowym wywołaniem u drugiej osoby negatywnych emocji i nieokazaniem jej szacunku. Po prostu jest zwykłą szyderą.
 
 
Hejtowałem. Dawno temu, ale jednak. Podczas hejtowania drugiego człowieka możemy poczuć pewną przewagę, że jesteśmy ponad tą osobą. Swego rodzaju satysfakcję. Często robimy to grupowo, pod pewną presją wywołaną przez znajomych. O, on powiedział tak i tak: to co mi tam – też tak powiem. Jednak czy zdajemy sobie wtedy sprawę, co czuje osoba, z której mamy taki „wielki ubaw”?
Zdarzało się, że w moim kierunku też padały wyrażenia, których nie chciałem słyszeć i których ze względu na wydźwięk i wulgarność tutaj nie przytoczę. Częstym obiektem drwin ze strony innych ludzi są rzeczy, na które my nie mamy wpływu, na przykład budowa ciała, kolor włosów, sposób mówienia czy trądzik. Tak naprawdę wszystko może stać się powodem do dokuczania. Jak wyśmiewana osoba może się w takim przypadku czuć? Jakie myśli mogą ją dręczyć? A mogą być one najgorsze.
 
 
Hejt wyniszcza. Nasze słowa, które odbieramy jako żart i które niby tylko wywołują przykrość, mogą odcisnąć wielkie piętno na hejtowanej osobie. Szydząc z drugiego człowieka, niszczymy jego psychikę, co po dłuższym czasie może doprowadzić w ostateczności do samobójstwa. Ponadto, za hejtowanie możemy iść do więzienia nawet na rok. Czy tak wyobrażamy sobie finał naszej „niewinnej” zabawy?
 
 
Podąrzaj Natalia Lewandowska:

Ostatnie wpisy