Absolwent naszą wizytówką- Dominika Eichberger (rocznik 2011); stewardessa Polskich Linii Lotniczych LOT

Cześć!

Nazywam się Dominika Eichberger, w latach 2008-2011 byłam uczennicą IV LO im. K.K. Baczyńskiego we Włocławku. Choć wybrałam profil humanistyczny, czułam się lepsza z matematyki 🙂 Jednak to do dziś wspominam lekcje j.polskiego, które często były niekonwencjonalne. Zachwycały poznawaniem kultury: teatrem, muzyką, poezją, filmem, a także malarstwem. Dziś wszystkie lekcje: od języków, przez przedmioty ścisłe aż po religię (którą prowadził nasz cudowny wychowawca) wspominam z uśmiechem na twarzy i tęsknotą. Czasy Baczyńskiego to niekwestionowanie najlepszy okres w życiu  nastolatki, którą byłam. W szkole brałam udział w konkursach recytatorskich, ale co roku najlepszą nagrodą był dla mnie udział w koncercie charytatywnym organizowanym tuż przed Świętami Bożego Narodzenia. Nie ma bardziej magicznego czasu w roku i piękniejszej rzeczy, którą możemy poświęcić dla kogoś niż nasza uwaga i pomoc. Zawsze wzruszało mnie to wydarzenie. Było czymś, na co czekałam i chętnie się angażowałam. To był czas wzmożonej pracy i współpracy między uczniami, ale także nauczycielami. Poznałam wtedy wielu wspaniałych ludzi z pasją do śpiewu, tańca i grania na instrumentach. Poza szkołą byłam głęboko związana z teatrem. Teraz jestem po drugiej stronie, ale nadal każdy spektakl przeżywam na swój sposób.

Szkolne życie tak naprawdę ma na celu przygotować młodego człowieka na wyzwania, które czekają go w życiu dorosłym. Zawsze byłam ciekawa świata, otwarta i spontaniczna. Nie za wiele zastanawiałam się, co dalej (pewnie dlatego, że nie miałam idealnego pomysłu i planu, który czułam w duchu, że dla mnie mógłby się sprawdzić, np. bycie lekarzem, adwokatem, finansistą, fryzjerką czy kucharką. Nic poważnego ani niepoważnego nie przychodziło mi do głowy.) Przypadek chciał, że życie przeniosło mnie do Warszawy. Pracowałam w wielu miejscach począwszy od lotniska im. F. Chopina, przez  sklepu ze zdrową żywnością, pracę w Klinice Medycyny Estetycznej pod okiem wspaniałego człowieka dr Ambroziaka i całego jego zespołu,  sklep z artykułami biurowymi w Łodzi, aż po kelnerkę w chmurach… Praca w Polskich Liniach Lotniczych LOT pozwoliła zrozumieć mi, czym jest wolność i jak mało ważne stają się ziemskie problemy, kiedy lecę szóstą godzinę kilka kilometrów nad ziemią. Dziś wiem, że warto ryzykować (oczywiści z głową, by później  pić szampana), być otwartym, uśmiechniętym, wrażliwym i cieszyć się każdą najmniejszą rzeczą (czytaniem książki w parku, w piękny, słoneczny dzień, pójściem z bliskimi na kawę, wyprawą w góry i leżeniem na plaży). Kiedy miałam 15lat, a nawet 25, nie wiedziałam, co robić. Nie myślcie o tym. Skupcie się na tym, co lubicie robić, a droga sama Was odnajdzie. Z każdej prawdziwej pasji rodzi się coś pięknego.

„Wszystko w Twoich rękach – obudź się!” jak śpiewa pewien artysta. Teraz wybierzcie szkołę, która przyprawi Wasze życie o niezapomniane wspomnienia 😉 Uwierzcie, że klasówki w dorosłym życiu są zdecydowanie trudniejsze niż te w szkolnej ławce. Życie po liceum sprawdza nas w każdej dziedzinie.

Trzymam za Was kciuki! I do zobaczenia na pokładzie 🙂